Tę fotografię Henryka Hermanowicza z 1961 r. pochodzącą ze zbiorów cyfrowych Muzeum Historycznego Miasta Krakowa (sygn. MHK-2473-N-1) przycięliśmy tylko troszeczkę. Sławny szopkarz (ten który umie i robi), P. Zdzisław Dudzik - na co dzień rekwizytor teatralny - prezentuje wykonaną przez siebie , z pomocą rodziny, szopkę krakowską. W tle? Kamienica naszego Towarzystwa, Towarzystwa Miłośników Historii i Zabytków Krakowa, w którym gospodarowało wówczas ( jeszcze przez lat trzydzieści, do 1991 r.) Muzeum Historyczne. Szopki powstały jako pretekst do przedstawień uliczno-mieszkaniowych aranżowanych przez familie murarskie szukające w zimie zajęcia i zarobku. Niech nas nie zwiedzie widok murarzy pracujących na dzisiejszych budowach także w znaczne mrozy. Dawnymi czasy zaprawa była wapienna i nie wiązała na mrozie. Znakiem tego, że sezon budowlany przeciągnięto nad miarę były odpadające tynki, z których na mrozie wytrącała się woda. Radio Kraków pozdrawia PT Szopkarzy ze swojego strategicznie ulokowanego miejsca, tuż koło zagłębia szopkarzy-murarzy, czyli KROWODRZY. Tuż koło nas? Ul. Gzymsików. Zechcą Państwo samodzielnie ustalić, skąd się nazwa tej ulicy wzięła (:
 
Konrad Myślik/kp