Stefan Gierowski to jeden z najwybitniejszych polskich artystów drugiej połoy XX wieku. Dla miłośników sztuki każda jego wystawa to prawdziwe święto. W Kole kultury o artyście opowiada m.in jego córka, konserwatorka Magdalena Gierowska-Dybalska.

Na składającej się z trzech części wystawie prezentowane są 94 akwarele i 24 gwasze, które – równolegle z obrazami olejnymi – powstawały w ciągu ponad 60 lat. Wybór prac do trzech galerii jest autorską propozycją samego profesora Gierowskiego.

W Galerii ASP - gdzie artysta studiował w latach 1945-48 w pracowniach Zbigniewa Pronaszki i Karola Frycza (równolegle uczęszczał na historię sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim) - znalazły miejsce najstarsze, figuratywne prace z lat 1947-1956, w tym projekty scenografii, wykonane jeszcze w czasie studiów. Wraz z późniejszymi, kameralnymi kompozycjami ilustrują one czas poszukiwań przez młodego malarza własnej drogi twórczej.

Do Galerii UEK trafiło 19 prac z lat 1985-2009. To głównie akwarele, malowane na podłożu kartonowym. Wspólnym mianownikiem jest ich niesamowita, jednorodna ascetyczność - w białą przestrzeń artysta wprowadza delikatnymi pociągnięciami pędzla jasne, choć o różnym nasyceniu, barwy. Jak podkreśla kuratorka wystawy Joanna Gościej-Lewińska: "Mamy tu, rzec można, do czynienia z mistrzostwem dojrzałym, świadomym, w pełni kontrolującym materię obrazu. Julian Przyboś, chcąc opisać malarstwo Gierowskiego, określił je jako ponadabstrakcyjne. Określenie to, choć wcześniejsze, wydaje się szczególnie pasować do twórczości artysty z przełomu stuleci."
 
74 obrazy eksponowanie w NCK składają się na niemal kompletny przegląd tego, co w dziedzinie malarstwa Stefan Gierowski robił po roku 1958, gdy ukształtowały się już jego poglądy na sztukę i własną twórczość. Oglądamy kolejne odsłony tego, co sam artysta nazywa sztuką bezprzedmiotową, będącą w jego przypadku konsekwencją przemyśleń na temat języka malarstwa, bazującego wyłącznie podstawowych jego elementach - przestrzeni, świetle i barwie.
Dla odbiorców kojarzących dokonania Profesora Gierowskiego przede wszystkim z wielkoformatowymi obrazami olejnymi, szczególnie interesujące będzie prześledzenie, jak założenia swojej sztuki realizował na papierze. Artysta wielokrotnie opowiadał o swym szczególnym stosunku do akwareli – techniki malarskiej, umożliwiającej bardziej osobistą, spontaniczną wypowiedź, a także dającej wrażenie szczególnej świetlistości barw, dzięki nakładaniu transparentnej farby na białe podłoże. Prace te mają autonomiczny charakter, nie są szkicami ani przygotowaniem do malarstwa olejnego. Stanowią drugi – swoisty i bardzo ważny – nurt w twórczości Gierowskiego - podkreśla Gościej-Lewińska.

Wystawy odbywają się ramach cyklu „Przestrzeń dla sztuki” - inicjatywy realizowanej od czterech lat przez trzy instytucje: krakowską Akademię Sztuk Pięknych, Agencję Artystyczną GAP przy Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie i Nowohuckie Centrum Kultury. Pomysłodawcą i opiekunem projektu jest prof. dr hab. Jerzy Hausner z Katedry Gospodarki i Administracji Publicznej UEK.
Celem „Przestrzeni dla sztuki” jest przybliżenie szerokiemu kręgowi odbiorców osiągnięć najwybitniejszych polskich artystów i pedagogów, związanych - czy to całym życie, czy tylko epizodycznie - z Krakowem. W kolejnych latach bohaterami wystaw byli: Paulin Wojtyna, Janina Kraupe i Janusza Tarabuła.

jn/mat. prasowe