Kojarzona z zabawką z dzieciństwa (w dodatku raczej dla dziewczyn) może być świetnym narzędziem do poprawienia kondycji fizycznej i poszerzenia swoich sprawnościowych horyzontów.
Zresztą, co tu dużo mówić: To jeden z podstawowych przyrządów w treningu bokserów. A to wystarczająca rekomendacja.
Profesjonalną sportową skakankę można kupić już za kilka lub kilkanaście złotych. Można ją schować do kieszeni, do plecaka, do torby i ćwiczyć dosłownie wszędzie.
- Skakanka angażuje większość partii naszego ciała, naszych mięśni i ścięgien - mówi Dariusz Marek, znany z programów Biegowej Grupy Wsparcia biegacz górski i wielki entuzjasta skakanki - Do tego trenujemy koordynację, a nawet... współpracę obu półkól mózgowych, bo podczas skakania musimy pilnować, żeby się nie skuć. Pozornie to proste ćwiczenie, ale jednak wymaga sporo wysiłku, doświadczenia i koncentracji.
Jak mówimy o bokserach, to od razu na myśl przychodzą słynne sceny z filmu „Rocky”, kiedy główny bohater przygotowuje się do walki. To jest też wyzwanie – nauczyć się dobrze skakać na skakance.
Widziałem zawodowych bokserów w akcji ze skakanką. Pięknie to wygląda. I jest to fajna czynność…
Rozwijamy się…
Jest to nowa, ciekawa rzecz, a skakanka jest mała, można ją wszędzie zabrać i w każdej chwili użyć jako element na przykład treningu biegowego, kiedy znudzi się nam klepanie kilometrów czy bieganie dookoła. Możemy przystanąć i poskakać kilka lub kilkanaście minut.
Często pracujesz ze skakanką?
Kilka razy w tygodniu.
To pewnie jesteś doświadczony.
Jest wiele różnych technik skakania, można też wymyślać własne, w zależności od tego jak dużą się ma wprawę.
Jak długo zajęło ci dojście do wprawy?
Tak naprawdę to… kilka lat.
Kilka lat?
Tak. Wcześniej uprawiałem inne sporty i skakanka była dodatkiem. Na początku nie wychodziło mi to tak dobrze, jakbym chciał, więc dużo pracowałem. Potrzeba na to kilku lat. Teraz swobodnie mogę w każdym momencie poskakać tak jak mi się podoba.
Też próbowałem popracować ze skakanką. Po kilkunastu minutach łydki i stawy bolały mnie… przez trzy dni. Pomyślałem, że może to nie jest najlepszy pomysł…
Prawdopodobnie za długo to trwało jak na pierwszy raz. Ale zauważyłeś, ciekawe mięśnie oraz miejsca są angażowane podczas skakania na skakance. Te, które na przykład bieganie nie angażuje. Tak więc mamy partie ciała, które możemy wykorzystać do bycia sprawniejszym.
Skakanka nie narazi nas na kontuzje?
Nie, natomiast wiadomo, że nie wolno przesadzić z niczym.
Jak często polecasz ćwiczenia ze skakanką?
Dwa, trzy razy w tygodniu będzie bardzo dobrym rozwiązaniem.
Na przemian z bieganiem?
Na przemian z bieganiem, albo zamiast biegania jako trening uzupełniający. Albo też w ramach dodatkowego elementu na przykład między treningami obwodowymi. Na przykład przysiady i skakanka, pompki i skakanka i tym podobne.
No i skakankę polecamy także tym, którzy niekoniecznie lubią bieganie.
Oczywiście. Skakanka dla wszystkich.
PS. Warto pamiętać o tym, aby przed rozpoczęciem ćwiczeń ze skakanką… dobrze się rozgrzać. Skakanie to taka sama aktywność jak każda inna. A te wymagają rozgrzewki.
Rozmawiał Maciej Skowronek